W pierwszym sparingu po przerwie koronawirusowej, Czarni ulegli na swoim terenie zespołowi Mierzynianki Mierzyn 0:1.

Spotkanie stało na dość wyrównanym poziomie. Z obydwu stron mogliśmy oglądać ciekawe akcje podbramkowe, ale to goście okazali się o jedną bramkę skuteczniejsi. Gol padł po błędzie obrony i zbyt krótkim zagraniu piłki do bramkarza, oraz ospałej postawie całej defensywy. Natomiast pod bramką Mierzynian albo brakowało konkretów, albo świetnie bronił bramkarz przyjezdnych.

Ze spotkania zadowoleni byli trenerzy obydwu zespołów, bo udało się stworzyć atrakcyjne dla oka widowisko, zespoły kreowały sporo akcji ofensywnych, a potyczka zakończyła się bez poważnych kontuzji.

Czarni mierzyli się towarzysko z Mierzynianką po raz trzeci. Niestety ani razu nie udało się jeszcze pokonać rywala z wyższej ligi.