Przed meczem Czarni II Szczecin mieli jasny cel – pokonać lidera i wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli. Niestety, po przegranym 3:5 starciu w Kołbaczu musimy przełknąć gorycz porażki i szukać punktów w kolejnych spotkaniach.

Początek meczu nie ułożył się po naszej myśli. Już w 3. minucie defensywa Czarnych skapitulowała – dośrodkowanie z rzutu rożnego minęło naszego bramkarza, a napastnik rywali Jakub Kątnik bez problemu skierował piłkę do siatki.

Po stracie bramki gra wyrównała się, a my zaczęliśmy szukać swoich okazji. Najlepszą miał Ihor Masovets po stałym fragmencie, ale bramkarz gospodarzy popisał się świetną interwencją.

Niestety, końcówka pierwszej połowy była dla nas brutalna. W 37. minucie GKS wyprowadził zabójczą kontrę po naszym rzucie wolnym i podwyższył na 2:0. Pięć minut później idealne dośrodkowanie z bocznego sektora pozwoliło gospodarzom odskoczyć na trzy bramki, a w doliczonym czasie gry rzut karny zamienił się w bramkę na 4:0 dla Kołbacza.

W przerwie padło wiele mocnych słów. Mimo trudnej sytuacji podkreślaliśmy, że nie możemy się poddać. Czarni wyszli na drugą połowę z nową energią i zaczęli grać odważniej. Już w 50. minucie udało się to udokumentować – Mariusz Modliński trafił bezpośrednio z rzutu rożnego, a spora w tym zasługa Norberta Długaszka, który sprytnie przyblokował rywala.

Szliśmy za ciosem, coraz bardziej ryzykując ofensywnym ustawieniem. Niestety, przeciwnik po raz kolejny wywalczył rzut karny i Grzegorz Zagrodny znów się nie pomylił.

Końcówka meczu należała do nas. W 87. minucie Mariusz Modliński piętą wyłożył piłkę Norbertowi Długaszkowi, który pewnie zdobył drugiego gola dla Czarnych. W 90. minucie Paweł Goliński minął bramkarza i ustalił wynik meczu na 5:3.

Choć wracamy z Kołbacza bez punktów, pokazaliśmy charakter. Do końca walczyliśmy o zmniejszenie rozmiarów porażki i nie spuściliśmy głów. Przed nami intensywne tygodnie – każdy mecz do końca sezonu będzie kluczowy.

GKS II Kołacz - Czarni II Szczecin 5:3 (4:0)
Bramki dla Czarnych: Modliński (50), Długaszek (85), Goliński (90)
Czarni: Nowak - Dzesa (Bartczak), Klimko, Śliwiński, Król - Maksymenko (Topij), Ruszczyk (Kozłowski), Długaszek (Janowczyk), Modliński (Hermański), Pyrek (Adamek) - Masovets