W ostatni weekend listopada kilka drużyn z naszej Akademii spędziło czas na boisku, zaliczając porcję solidnego grania w piłkę. Zapraszamy do krótkiej relacji.

W sobotę 26 listopada grupa 6. czyli Orliki Starsze rywalizowała w Szczecińskiej Lidze Mistrzów. Drużyna pokazała charakter, pomimo wielu przeciwności potrafiła się podnieść w 3 z 4 meczów, które nie układały się po jej myśli. Napawa to optymizmem, bo zdarzały się zawody, gdy nie udawało się tego przezwyciężać. W opinii trenera Filipa Mrzygłoda ten turniej to była bardzo cenna lekcja, która wzmocni zespołu. Dwóch chłopców z tej grupy zostało zaproszonych na konsultacje do jednej z najlepszych Akademii w Polsce, czyli Lecha Poznań. Jakub Kucharzyk i Alan Syniec zaprezentowali się z dobrej strony nie odstając od czołowych zawodników w Polsce z tego rocznika. To duża motywacja do dodatkowej pracy dla całej drużyny.

W niedzielę 27 listopada zespoły Młodzika Młodszego jak i Starszego rozegrały mecze sparingowe ze swoimi rówieśnikami z Pogoni II Szczecin. Młodzik Starszy uległ rywalowi 1-8. Pierwszą bramkę w meczu strzela dla Czarnych Hubert Białek. Kolejne są już tylko autorstwa zawodników Pogoni. Jak podkreśla trener Grzegorz Niedzielski choć wynik był wysoki, to mieliśmy dobre fragmenty gry. Rezultat nie jest dla nas najważniejszy, ponieważ chcieliśmy zobaczyć, jak drużyna będzie wyglądać na tle silniejszego zespołu w kilku elementach gry.

Młodzik Młodszy minimalnie uległ Młodym Portowcom 1-2. Mecz od samego początku był bardzo emocjonujący. Obie drużyny oglądało się z przyjemnością, na pewno większą niż Reprezentację Polski na Mundialu. Było wiele akcji bramkowych i nietuzinkowych zagrań, a przy tym ogromna dojrzałość w budowaniu gry. W drugiej połowie tempo nie ustało i Kaczmarczyk strzela pierwszą bramkę dla Czarnych. Po paru minutach bramkę z dystansu zdobyła Pogoń i w jednej z ostatnich akcji strzela drugiego gola. Mecz zakończył się przegraną, lecz gra zawodników naszej Akademii mogła napawać dumną. Widzieliśmy mnóstwo progresywnych podań, zmiany centrum gry oraz znajdywania przewagi. Są to elementy gry, które chłopcy ćwiczyli w ostatnich tygodniach na treningach, co oznacza, że zawodnicy się uczą i przekładają zdobytą wiedzę na mecz.

W niedzielnej odsłonie Szczecińskiej Ligi Mistrzów Akademię Czarnych reprezentował zespół Orlika Starszego. Chłopcy z grupy 7. rozegrali cztery mecze, w których zostawili na boisku dużo serca i potu. Czasem brakowało szczęścia, ale nigdy woli walki i ambicji.

Weekendowe granie kończyły połączone siły grup 6 i 7, które pod wspólnym szyldem Orlika Starszego udały się na turniej Pierwszej Piłki rozgrywany na boisku przy ul. Witkiewicza. Mimo że dwa zespoły nie dojechały, było dużo grania. Nasi chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony, zapisując sobie przy tym same korzystne wyniki i wiele pięknych bramek. Zawodnicy z boiska schodzili z uśmiechem na twarzy, wiedząc, że zostawili serce na boisku. Taką grę pełną zaangażowania chcemy oglądać zawsze. Dla drużyny należą się wielkie brawa.