Czarni Szczecin ponieśli drugą w sezonie porażkę w meczu na wyjeździe. Przegrali 2:4 z Chemikiem II Police, choć strzelili pierwszego oraz drugiego gola w spotkaniu. Decydowała końcówka niedzielnego spotkania przy Siedleckiej.

W ostatni wyjazd w rundzie jesiennej Czarni wybrali się do Polic. Wcześniej, drużyna Jakuba Cicio miała najlepszy w A klasie bilans na wyjazdach, więc zamierzała również wysoko zawiesić poprzeczkę wysoko notowanemu, drugiemu zespołowi Chemika.

Obawy o nieskuteczność po poprzednim, zremisowanym 0:0 meczu z Vielgovią Szczecin były nieuzasadnione. W 24. minucie meczu Czarni prowadzili w Policach 2:0, co zapowiadało przyjemniejsze, niedzielne popołudnie niż okazało się po 90 minutach.

Czarni ponownie wykorzystali mocną od początku sezonu broń, czyli stałe fragmenty gry. Tomasz Sosnowski oderwał się od obrońców Chemika i główkował z bliska na 1:0 po wrzutce z rzutu wolnego. Z kolei w 24. minucie Robert Stasiak wpakował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zrobiło się 2:0 i był to miły złego początek.

Pościg Chemika rozpoczął się w 40. minucie, w której Ksawier Młyński strzelił gola kontaktowego na 1:2. Policzanie przeprowadzili szybki atak po dalekim wykopnięciu bramkarza, a Czarni nabroili po płaskim dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Ta bramka dodała animuszu gospodarzom.

Ksawier Młyński był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu, ponieważ w 63. minucie główkował na 2:2 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Miał dużo miejsca i pozbawił prowadzenia Czarnych. Tym samym rywalizacja o zapewnienie sobie kompletu punktów rozpoczęła się na nowo.

O wyższości Chemika zdecydowała końcówka meczu. To wtedy doprowadził do wyniku 4:2. W 90. minucie Patryk Socha dał pierwsze w pojedynku prowadzenie gospodarzom strzałem z kilkunastu metrów po tym jak jego kompani przecisnęli się w pole karne przebitką przez środek pola. Ostatnie trafienie Alana Kurka było już po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i złym zachowaniu bramkarza Szymona Blocha.

Czarni mają dużo czasu na przemyślenia po porażce, ale i trochę poczekają na możliwość poprawienia się, ponieważ w następnej kolejce pauzują. Na pewno w ostatnim meczu wynik był gorszy niż gra, a do zapunktowania brakowało tylko kilku minut.

Chemik II Police - Czarni Szczecin 4:2 (1:2)
Gole dla Czarnych:
Sosnowski (10), Stasiak (24-sam.)
Czarni: Bloch - Anele, Sosnowski, Paradowski (62' Artemenko), Kubiak (75' Cimek), I. Nowak (70' Haussmann), Ceglarz, Vitkovskyi, Volontyrets, Tselovalnikov, Dzesa (81' Borusevych)

MIŁY ZŁEGO POCZĄTEK

10 listopada 2025

Oficjalna strona Czarnych Szczecin

GWIAZDKA CERTYFIKACJI PZPN:

PRZYJACIELE CZARNYCH:

PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:

PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:

PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:

Wszystkie prawa zastrzeżone 
© Czarni Szczecin 2023