Czarni Szczecin ponieśli porażkę w wyjazdowym meczu w A klasie ze Zniczem Niedźwiedź. Konfrontacja z silnym na własnym boisku przeciwnikiem zakończyła się wynikiem 1:3.

Do Niedźwiedzia nasza drużyna pojechała po serii trzech meczów, które rozegrała na Prawobrzeżu Szczecina. Świadoma tego, że Znicz jest silnym zespołem na własnym boisku. Tam zdobył komplet 17 punktów, które ma w tabeli A klasy. Na dodatek Niedźwiedzie zaszły już Czarnym za skórę w 2024 roku, eliminując ich w meczu o awans do ćwierćfinału Pucharu Zimy.

Czarni zagrali bez dwóch najlepszych strzelców tego sezonu. W wyjściowym składzie doszło do trzech zmian w porównaniu z poprzednim meczem przeciwko Grotowi Gardno. Patryk Bartczak, Mariusz Modliński i Przemysław Ceglarz zastąpili Huberta Kota, Tadeusza Kubiaka i Sebastiana Gellerę.

Dużo działo się od początku niedzielnego meczu. Nie minął kwadrans i padły dwa gole. Znicz zdobył prowadzenie strzałem Kamila Hajdukiewicza, a Czarni doprowadzili do remisu 1:1 uderzeniem Przemysława Ceglarza. Niewiele dłużej trzeba było czekać na dwie żółte kartki, które utrudniły grę Łukaszowi Królowi oraz Adrianowi Wiśniewskiemu.

Do przerwy wynik 1:1 nie zmienił się, a w drugiej połowie padły decydujące bramki dla Znicza. W 51. minucie Niedźwiedzie odzyskały prowadzenie strzałem na 2:1 Stanisława Todora. Drużyny pozostały w kontakcie aż do doliczonego czasu, w którym gospodarze wykorzystali miejsce na połowie Czarnych i ustalili wynik na 3:1.

Drużyna ze Szczecina poniosła drugą porażkę w rundzie wiosennej i straciła miejsce w górnej połowie tabeli. Kolejnym przeciwnikiem Czarnych będzie Odrzanka Radziszewo.

Znicz Niedźwiedź - Czarni Szczecin 3:1 (1:1)

Gol dla Czarnych: Ceglarz (12)

Czarni: Żeleznow - Bartczak, Ceglarz, Hołdowski (80' Doroch), Klecha, Król, Modliński, Sosnowski, Stokop (80' Maksimenko), Wiśniewski (70' Adamek), Zarośliński