Czarni II Szczecin mierzyli się w ostatnim meczu w B klasie z Hutnikiem II Szczecin. Rywalizacja, na boisku przy Pomarańczowej, zakończyła się porażką naszego zespołu 3:6. W strzeleckiej kanonadzie bramka padała średnio co 10 minut.

Do meczu przystąpiliśmy zmotywowani i z nastawieniem na grę o pełną pulę tak, żeby zmazać plamę z poprzedniego tygodnia - porażkę 0:6 z Kick-Off Szczecin.

Sam początek spotkania należał do Hutnika, który zdobył bramkę po mierzonym uderzeniu Dawida Łozickiego z dystansu. Z biegiem czasu Czarni zaczęli dochodzić do głosu, czego efektami były dwie zdobyte bramki w odstępie czterech minut. Strzelcami byli Dominik Jaskowiak i Ihor Masovets. Kontrolując wydarzenia do końca pierwszej połowy, na przerwę zeszliśmy z wynikiem 2:1.

Po przerwie mogło wydawać się, że na boisko wyszli tylko zawodnicy Hutnika, ponieważ w krótkim czasie odwrócili wynik z 1:2 na 5:2. Kombinacja pecha i błędów w obronie Czarnych przyczyniła się do tego stanu rzeczy.

Na osiem minut, przed końcem spotkania, nadzieję na choćby remis dał Vlayslav Maksymenko, strzelając na 3:5, jednak wiara nie była długa. Chwilę przed końcowym gwizdkiem, Hutnik wykorzystał to, że większe siły rzuciliśmy do ataku i ostatni cios należał do niego, przez co mecz zakończył się porażką naszego zespołu 3:6.

Czarni II Szczecin znajdują się z trzema punktami na 10. miejscu w tabeli. Po inauguracyjnym zwycięstwie drużyna poniosła dwie porażki. Następnym jej przeciwnikiem w B klasie będzie Sztorm Szczecin.

Czarni II Szczecin - Hutnik II Szczecin 3:6 (2:1)
Gole dla Czarnych: Jaśkowiak (20), Masovets (24), Maksymenko (82)
Czarni: Borkowski - Haussmann, Dziechciarz, Goliński, Hajdas, Taracha, Bartczak, Pawlak, Jaśkowiak, Kozłowski, Masovets
Z ławki: Nowak - Maksymenko, Janowczyk, Nowicki, Stępień, Andruszkiewicz, Hermański, Leśniak