Pierwsza drużyna Czarnych Szczecin awansowała do trzeciej rundy Toyota Kozłowski Pucharu Polski. Okazała się mocniejsza 5:0 niż Czarni II Szczecin.

Do historycznego, pierwszego meczu o stawkę seniorskich drużyn Czarnych doszło na krótkim zgrupowaniu w Czarnocinie. Pierwszemu zespołowi Jakuba Cicio przypadły pomarańczowo-czarne stroje, a drugiej drużynie Patryka Klimko czarno-białe. Wystartowaliśmy w niedzielę krótko po południu.

Było jasne, że rywalizacja będzie bardzo sportowa, ale chęci do awansu nie zabrakło po obu stronach boiska. W pierwszej połowie padł jeden gol Karola Lubińskiego, który wykorzystał niepewne zachowanie bramkarza po głębokim dorzuceniu z rzutu wolnego. Po trafieniu Karola Lubińskiego od razu nastąpiła przerwa w meczu.

W drugiej połowie wyższość zwycięzców była już zdecydowana. Emmanuel Anele strzelił niedługo po zmianie stron na 2:0, a zrobił to po ponowionym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wykorzystał dość przypadkowe odbicie piłki od obrońcy. Bramka na 3:0 padła już bez stałego fragmentu gry, a po szybkim ataku, a strzelcem był Sebastian Gellera.

Awans pierwszego zespołu stał się prawie pewny. Przed końcem meczu padły jeszcze dwa gole, które strzelali Danylo Avdiienko i Dmitro Artemenko. Po nich zrobiło się 5:0. Na połowie rezerw Czarnych zrobiło się więcej miejsca, za co karą były kolejne stracone bramki.

Już przed meczem było jasne, że jednego popołudnia Czarni zarówno wywalczą awans w okręgowym pucharze, jak i z niego odpadną. Do trzeciej rundy przeszła pierwsza drużyna i zmierzy się w niej z juniorami Pogoni Szczecin. Na razie jednak przed nami inauguracje ligowe.