To był przedostatni weekend w tym roku, w którym grały drużyny z Akademii Czarnych Szczecin. Nie zabrakło fajnych turniejów oraz cennych sparingów.

W piątek 9 grudnia Orliki Starsze, czyli grupa 6 rozegrały sparing z FASE Szczecin. Była to bardzo wartościowa gra kontrolna. Zespół zaprezentował się dobrze w dobrze w defensywie, która była tematem ostatnich treningów. Problemem było za długie prowadzenie piłki i zbyt indywidualna gra i zachowanie po odbiorze piłki. Nad tymi elementami drużyna będzie pracować w aktualnym mikrocyklu treningowym.

Dzień później, w sobotnie popołudnie Młodzik Młodszy (grupy 5 i 6) rozegrał półtoragodzinny sparing przeciwko rok starszemu zespołowi Future Szczecin. Mecz od samego początku był kontrolowany przez naszą drużynę. Czarni mieli mnóstwo akcji rozgrywanych w obrębie pola karnego rywala, lecz często brakowało dokładności w ostatnim zagraniu. W zdobywaniu goli również nie pomagał bramkarz drużyny przeciwnej, który bardzo skutecznie powstrzymywał nasze próby.

Pracowity weekend mieli piłkarze Orlika Młodszego z grupy 8. W sobotę zagrali grę kontrolną z FASE Szczecin a w niedzielę wystąpili na turnieju halowym w Międzyzdrojach. Na sobotni sparing przeciwnik przyjechał w najmocniejszym składzie. Zdominował nasz zespół fizycznie i zepchnął do defensywy. Takie spotkania to zawsze cenna lekcja pokory. Niedzielny turniej rozgrywany był w 3-osobowej w formule Funiño, przez co wymagał dobrego przygotowania technicznego i podejmowania szybkich decyzji. Nasi chłopcy grali na luzie i zespołowo, liczba nieszablonowych dryblingów i składnych akcji przekroczyła najśmielsze oczekiwania trenera jak i rodziców, którzy wypełnili trybuny hali im. Andrzeja Grubby w Międzyzdrojach.

W niedziele wczesną porą Żaki z grupy 15 zaczęły zmagania w turnieju Deichmann Mini Mistrzostwach Świata. W rozgrywkach chłopcy reprezentowali drużynę narodową Argentyny. Biorąc udział w tym turnieju grupa mogą zmierzyć się z drużynami spoza Szczecina, zdobywając nowe doświadczenie. Zawodnicy w każdym meczu dawali z siebie 100% w ofensywie jak i broniąc własnej bramki. Dzień wcześniej w tym samym turnieju Orliki Starsze z grupy 7 reprezentowały naszą Akademię w barwach reprezentacji Czech.

Piłkarski weekend skończyliśmy w niedzielny wieczór, kiedy to zespół Trampkarza Starszego rozegrał mecz kontrolny z zespołem występującym w pierwszej lidze wojewódzkiej - Żakami Szczecin. Już podczas rozgrzewki odnowił się uraz naszego kapitana, który wykluczył go z tego pojedynku. Mecz rozpoczęliśmy nerwowo i oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi. Na początku dobrze broniliśmy dostępu do własnej bramki, ale z upływem czasu Żaki zaczęły zdobywać bramki. Dobrze budowaliśmy grę od własnej bramki i przechodziliśmy na połowę przeciwnika, ale tam brakowało pomysłu i skuteczności na wykończenie akcji. Indywidualną akcja popisał się Staszak, który przebiegł sam pół boiska i przed polem karnym został sfaulowany. Do piłki podszedł Kot i minimalnie uderzył nad poprzeczką. Tym rajdem zakończył się mecz dla Staszaka, który w wyniku upadku złamał obojczyk. Druga połowa to głównie walka w środku boiska. Najlepsza okazję do strzelenia bramki ma Nowak, ale nie udało mu się pokonać bramkarza w sytuacji 1 na 1. Ostatecznie Mecz zakończył się zwycięstwem wyżej notowanych Żaków Szczecin.