Trampkarze Czarnych zakończyli fazę zasadniczą w lidze wysokim zwycięstwem 9:2. Gorzej poszło młodzikom starszym oraz młodszym. Nie zabrakło turniejów "Pierwsza Piłka" z udziałem piłkarzy z akademii.

Trampkarze pokonali 9:2 Future Szczecin. Najskuteczniejszym piłkarzem tego meczu był Bartosz Nowak, który strzelił cztery gole. Dwa trafienia dołożył Marcel Pyrek, a po jednym Jakub Staszak, Stanisław Trojanowski oraz Hubert Kot. Drużyna podeszła skoncentrowana do spotkania, choć jej przeciwnik znajduje się na dole tabeli z kompletem porażek.

Czarni od początku starcia byli groźni i zdobyli pierwszego gola w 8. minucie. Prowadzenie 4:0 do przerwy dało komfort zespołowi, ale nie odebrało mu animuszu do atakowania. Po poświęconej na regenerację przerwie dorzucił jeszcze pięć goli, a w końcówce kontrolował sytuację na boisku przy Witkiewicza.

Drużyna przypieczętowała awans do rundy finałowej i przystąpi do niej w roli kandydata do wygrania ligi. Jak dotąd w rundzie wiosennej Czarni zdobyli 13 punktów w sześciu meczach, strzelili 36 goli, a stracili tylko sześć bramek. Czarni miewali problemy związane między innymi z kontuzjami, ale do następnych meczów przystąpią w niemal pełnym składzie.

Młodziki starsze poniosły porażkę 2:4 z Getbolem Podjuchy, a dwa gole strzelił dla nich Mateńko. Czarni nie utrzymali prowadzenia w dość mocno okrojonym składzie i stracili trzy bramki z rzędu. Druga połowa była już na remis. Szwankowała skuteczność w ofensywie, ponieważ nie brakowało sytuacji podbramkowych na poprawienie wyniku.

Młodziki młodsze przegrały 1:5 z BSS Stargard. Do przerwy w tym meczu był jeszcze remis, ale po niej przeciwnik zdobył aż cztery bramki, co zdecydowało o niepowodzeniu. Jedyne trafienie dla Czarnych było dziełem Kowalskiego. - Potwierdziło się, że walka o zwycięstwa w tej lidze jest możliwa pod warunkiem utrzymania wysokiego poziomu w ataku i w obronie, a tego niestety nie zrobiliśmy. Dobrze wyglądaliśmy w budowaniu akcji, ale na własnej połowie, a na połowie przeciwnika zabrakło trochę umiejętności - mówi trener Filip Mrzygłód.

W weekend nie zabrakło tradycyjnie turniejów "Pierwsza Piłka" z udziałem najmłodszych grup. Czarni rywalizowali nie tylko w Szczecinie, ale również między innymi w Policach. Łączyła ich wszystkich duża pasja w grze.