Za oknami już coraz mniej słońca, a coraz więcej chmur. Runda jesienna trwa w najlepsze, a drużyny z akademii Czarnych Szczecin zagrały w meczach ligowych i turniejach Pierwsza Piłka.

Juniorzy Czarnych zagrali jeszcze przed weekendem i ponieśli porażkę 1:5 z Iną w Goleniowie. Konfrontacja przy ulicy Sportowej nie potoczyła się po myśli gości, ale ci walczyli o poprawienie wyniku. Zrobili to strzałem Bartosza Nowaka na koniec podstawowego czasu.

Lepszy wynik zanotowali trampkarze. Czarni zwyciężyli 3:1 z Hutnikiem Szczecin. Bramkę przeciwnika zdobył najpierw Wojciech Juszczyk, a następnie dwukrotnie Dominik Gierba. Czarni kontrolowali mecz, a goli mogli nastrzelać więcej niż trzy, ponieważ największym mankamentem była nieskuteczność pod bramką przeciwnika.

Trwa zwycięska passa młodzików młodszych w lidze wojewódzkiej. Wygrana 14:1 z Salosem Szczecin była bardzo przekonująca. Czarni już w pierwszej akcji zdobyli gola, a zanim to się stało, nie pozwolili przeciwnikom dotknąć piłki. Po zdobyciu prowadzenia całkowicie zdominowali grę. Po trzy gole strzelili Rusak i Kryszewski, dwa Kowalski, a po jednym Syniec, Kucharzyk, Wandachowicz, Kuźniar, Tkacz i Kaczmarczyk.

- Jesteśmy zadowoleni z tego, jaką intensywność utrzymaliśmy przez całe spotkanie - podsumowali trerzy Filip Mrzygłód i Bartosz Cyburt.

Młodzi Czarni zagrali w miniturnieju w Skolwinie. Mieli okazję do zmierzenia się z gospodarzem Świtem, a także z Osadnikiem Myślibórz i z zespołem z niemieckiego Pasewalku.

Żacy starsi mieli przyjemność zagrania w turnieju organizowanym przez Akademię Piłkarską Bolluś. Rywalizacja była intensywna, nie brakowało okazji do grania. Czarni poczynali sobie odważnie i z zaangażowaniem, niezależnie od sytuacji na boisku. Mieli możliwość spotkania się z różnymi zespołami i każdemu starali się narzucić własny styl.