Podopieczni trenera Cicio zremisowali bezbramkowo na własnym boisku z liderem rozgrywek - Chemikiem II Police.

Pierwsze minuty spotkania to wyrównane siły i nieznacznie lepsza postawa gości. Trwało to jednak zaledwie kilka minut, później już Czarni zaczęli grać po swojemu, a w tym meczu pokazali się z bardzo dobrej strony, szczególnie w pierwszej połowie. W 4 minucie pierwszy celny strzał na bramkę zanotował Budziński, który zamykał groźny rzut rożny – kolejny groźny rożny w wykonaniu naszej drużyny na przestrzeni całej rundy jesiennej. W 10 minucie meczu ponownie okazję miał Budzyński, który po umiejętnym przejęciu piłki znalazł się na 15 metrze przed bramką, ale obrońca zdążył ze wślizgiem i wybił na rzut rożny. Po centrze w pole karne bramkarz jednak zdołał ściągnąć piłkę z głowy Pepryka. W 13 minucie jedyną okazję w pierwszej połowie mieli goście. Z uderzeniem z daleka, lecącym w światło bramki, średnio poradził sobie nasz bramkarza i zamiast złapać piłkę w ręce odbił ją do boku, ale następnie złapał ją już w ręce. Chwilę później z 16 metrów dość mocno pomylił się Suwalski. W 19 minucie piłkę od naszego kapitana dostał Zarzycki, który popędził lewą stroną boiska, ale został nieprzepisowo zatrzymany. Po 24 minutach meczu było blisko do zdobycia bramki, jednak piłka po akcji Pepryk – Lubiński wylądowała w rękach bramkarza. Czarni próbowali w każdy możliwy sposób, aż w końcu przyszła 30 minuta meczu. Podanie do Malinowskiego na lewą stronę boiska, ten dośrodkowuje na 8 metr, Pepryk mija się z piłką, a ta spada pod nogi Kozłowskiego, który kieruje ją z pierwszej piłki do bramki. Czarni jednak nie zdążyli się nawet zacząć cieszyć ze zdobytej prawidłowo bramki, gdyż sędzia liniowy dopatrzył się spalonego i nadal w meczu mieliśmy 0:0. W 35 minucie ponownie rzut rożny. Tym razem bramkarz zdjął piłkę z głowy Sosnowskiego. Trzy minuty później po indywidualnej akcji groźnym uderzeniem popisał się Pepryk, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę bramki rywali. Pomimo wielu sytuacji bramkowych do przerwy mamy remis.

Druga połowa to mocny początek gości. W 46 minucie meczu Sosnowski przegrywa siłowy pojedynek w polu karnym, zawodnik Chemika uderza na bramkę Czarnych, pierwszy strzał broni Kucharczyk, a dobitka ląduje na nogach Warszewskiego. Dość gorąco zrobiło się pod bramką naszego zespołu. W 48 minucie sam na sam mógł wyjść napastnik przyjezdnych, ale bramkarz dobrze skrócił kąt gry i złapał piłkę. Dwie minuty później po zamieszaniu w polu karnym piłka trafia do pomocnika Chemika ustawionego na 16 metrze, ten jednak uderza ponad bramką. W 53 minucie po raz kolejny dobre wyjście do piłki zanotował Kucharczyk. Czarni odpowiedzieli dopiero w 63 minucie meczu. Budzyński w środku pola, około 35 metrów, dużo miejsca i decyzja o uderzeniu na bramkę. Piłka zmierzała w okienko bramki, jednak bramkarz przyjezdnych zdołał sparować ją na rzut rożny. W 67 minucie ponownie w roli głównej bramkarz Chemika, który po raz drugi ściągnął piłkę z głowy Sosnowskiego. W 75 minucie błąd obrońców wykorzystał Lubiński i stanął z bramkarzem oko w oko, jednak uderzał z dużego kąta i bramkarz poradził sobie z obroną piłki. Chemik miał najlepszą okazję w 78 minucie, gdzie ich pomocnik po indywidualnej akcji uderzył na bramkę z poza pola karnego lewą nogą, jednak piłka obiła naszą poprzeczkę. W 83 minucie meczu napastnik Chemika przyjął piłkę w polu karnym i uderzył na bramkę, jednak nie trafił czystko w piłkę i nasz bramkarz poradził sobie bez problemu. Dalsza część meczu to walka o zwycięską bramkę, jednak ani jedna, ani druga drużyna nie dała rady przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Warte odnotowania jest również wejście dwóch młodzieżowców z drużyny Juniora Młodszego naszej akademii. Tak – dwóch! Karol Wysocki złapał kolejne minuty w drużynie seniorów, a Wojciech Sadowski, czyli kapitan drużyny Juniora, po raz pierwszy znalazł się na seniorskich boiskach!

Czarni Szczecin - Chemik II Police 0:0 (0:0)

Czarni: Kucharczyk – Kozłowski (84’ Sadowski), Warszewski, Sosnowski, Malinowski – Suwalski, Doroch (65’ Długaszek), Budzyński (80’ Dammeyer), Zarzycki M. (75’ Wysocki) – Pepryk (57’ Śliwka), Lubiński