Czarni Szczecin zmierzyli się w kolejnym meczu w okresie przygotowań do sezonu z Iną II Goleniów. Sparing rozegrano w anormalnych warunkach z powodu ulewnego deszczu. Zakończył się zwycięstwem przeciwnika 3:0.

Czarni Szczecin wybrali się do Goleniowa w niedzielę, którego to dnia od poranka lało jak z cebra. Przeciwnikiem zespołu Krzysztofa Stolorza była Ina II Goleniów, w której składzie byli także piłkarze z szerokiego składu pierwszego zespołu.

Pierwsza połowa była wyrównana i bezbramkowa. Oba zespoły mierzyły się w połączeniu piłki nożnej z wodną. Były szanse na otwarcie wyniku do przerwy, ale brakowało skuteczności tak jednym, jak i drugim. Najlepszą sytuację podbramkowych Czarnych zmarnował Tadeusz Kubiak, a trafienie do bramki Michała Kozłowskiego nie zostało uznane z powodu minimalnego spalonego.

W drugiej połowie Ina przejęła inicjatywę i wcześnie potwierdziła to dwoma golami. Następnie dołożyła trzecią bramkę i zapewniła sobie zwycięstwo. Czarni zaprezentowali się po przerwie dużo słabiej. Pomimo niekorzystnego wyniku oraz momentami absurdalnych warunków, sparing był pożytecznym sprawdzianem przed nadchodzącymi meczami o stawkę.