Czarni II Szczecin, pomimo prowadzenia po pierwszej połowie, ponieśli porażkę 1:2 z Mierzynianką II Mierzyn w B klasie.

W ostatnim meczu w tym roku, Czarni II Szczecin podejmowali drugi zespół Mierzynianki Mierzyn. Wysoka forma obu drużyn zapowiadała, że będzie to wyrównane i emocjonujące spotkanie. Oba zespoły miały za sobą trzy z rzędu zwycięstwa ligowe.

Mecz rozpoczął się świetnie dla Czarnych, bo już w 3. minucie bramkę zdobył nasz kapitan Arkadiusz Hajdas. Wykorzystał on zagranie Patryka Bartczaka z rzutu rożnego i pokonał bramkarza gości z bliskiej odległości.

Gra toczyła się głównie w środku pola. Żadna drużyna nie wypracowała sobie wyraźniej przewagi. Dodatkowo, zmarznięte boisko nie sprzyjało szybkim wymianom podań. Pod koniec pierwszej połowy, kilka okazji do podwyższenia rezultatu mieli Ihor Masovets i Serhii Blyzniuk, jednak brakowało im skuteczności. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 1:0 Czarnych, chociaż pozostał niedosyt, ponieważ powinno być wyżej.

Dobra gra oraz solidność w obronie pozwalały wierzyć w końcowy sukces. Niestety, goście bardzo szybko, bo już po trzech minutach od wznowienia gry doprowadzili do remisu. Dobre, prostopadłe podanie wykorzystał Patryk Szymanik w sytuacji sam na sam z Patrykiem Borkowskim. Długo utrzymywał się wynik 1:1.

Mierzynianka dłużej utrzymywała się przy piłce, jednak to Czarni mieli wiele dogodnych sytuacji podbramkowych do wyjścia na prowadzenie. Próbowali Ihor Masovets, Bartosz Taracha oraz Serhii Blyzniuk. Jedno długie zagranie gości za linię obrony znalazło jednak adresata, a niezdecydowanie Arkadiusza Hajdasa oraz Patryka Borkowskiego przyczyniło się do utraty drugiej bramki. W 72. minucie wynik brzmiał 1:2 po kolejnym golu Patryka Szymanika.

Nie składaliśmy broni. Kolejne minuty przyniosły szanse na wyrównanie, jednak piłka nie chciała wpaść do siatki. Najbliżej był Jacek Janowczyk, jednak jego strzał sprzed linii pola karnego zatrzymał się na słupku. Na kilka minut przed końcem, bramkarz gości otrzymał czerwoną kartkę za interwencję ręką poza polem karnym po strzale Bartosza Tarachy. Przewaga liczebna oraz sytuacje podbramkowe nie przełożyły się już na gola i w tym meczu musieliśmy uznać wyższość rywala.

Pozostaje duży niedosyt, jednak sama gra napawała optymizmem, a zawodnicy dzielnie walczyli o wyrównanie do ostatniej minuty.

Czarni II Szczecin - Mierzynianka II Mierzyn 1:2 (1:0)
Gol dla Czarnych: Hajdas (3)
Czarni: Borkowski - Bartczak, Blyzniuk, Borusevych, Dziechciarz, Hajdas, Jaśkowiak, Kozłowski, Maksymenko, Masovets, Taracha
Z ławki: Nowak - Goliński, Janowczyk, Leśniak