W pasjonującym starciu Czarni II Szczecin zwyciężyli 2:1 z Okrętem II Szczecin. To był mecz, który od pierwszych minut dostarczył kibicom emocji, a zawodnicy Czarnych pokazali, że potrafią walczyć do samego końca, mimo trudności, jakie napotkali po drodze.
Od początku Czarni zaatakowali, nie dając przeciwnikom ani chwili wytchnienia. Stwarzali groźne sytuacje podbramkowe, raz po raz testując czujność obrony i bramkarza Okrętu. Z każdą minutą presja rosła, ale nasi piłkarze nie mogli znaleźć sposobu na skuteczne wykończenie akcji. Choć okazji nie brakowało, to w decydujących momentach brakowało precyzji lub szczęścia.
W 32. minucie jeden z wielu rzutów rożnych dał Czarnym prowadzenie 1:0. Modliński wykonał precyzyjne dośrodkowanie, piłka zawisła nad polem karnym, a tam do walki z bramkarzem stanął Klimko. W tym starciu o górną piłkę wykazał się determinacją, utrudniając interwencję golkiperowi Okrętu. Na zamknięciu akcji znalazł się Długaszek, który bez wahania uderzył do siatki, zdobywając pierwszą bramkę dla Czarnych!
Na drugą połowę Czarni wyszli zmotywowani, co zaowocowało podwyższeniem wyniku. Krótko po wznowieniu gry, interwencją w środku pola popisał się Modliński, który przechwycił piłkę i bez zastanowienia posłał ją na wolne pole do Długaszka. Nasz napastnik pokazał niesamowitą szybkość i zdecydowanie, wyprzedzając wychodzącego z bramki golkipera rywali. Z zimną krwią posłał piłkę do bramki, podwyższając prowadzenie na 2:0.
Niestety, od tego momentu gra Czarnych zaczęła się komplikować. Zamiast spokojnie kontrolować przebieg spotkania, drużyna pozwoliła rywalom zepchnąć się do głębokiej defensywy. Okręt, czując, że nie ma już nic do stracenia, rzucił wszystkie siły do ataku, a Czarni zmuszeni byli bronić się coraz bardziej desperacko. Z każdą minutą napięcie rosło, a przeciwnicy coraz częściej dochodzili do groźnych sytuacji. Po jednym z dośrodkowań w nasze pole karne niefortunnie interweniował Cywiński, sędzia bez wahania wskazał na 11. metr.
Adrian Nowak, wykazał się ogromnym wyczuciem, rzucając się w dobrą stronę, jednak piłka, mimo jego dotknięcia, wpadła do bramki. Zrobiło się 2:1, a do końca meczu pozostało kilkanaście minut. Zaczęło się prawdziwe cierpienie - Czarni musieli odpierać kolejne ataki rywali, którzy nieustannie szukali wyrównania. Każde wybicie piłki, każda udana interwencja obrońców była na wagę złota.
Końcowe minuty spotkania to prawdziwa próba charakteru. Czarni, mimo zmęczenia i ogromnej presji, zdołali wytrzymać napór przeciwników. W decydujących momentach, nie zabrakło determinacji. Drużyna walczyła broniąc korzystnego wyniku za wszelką cenę.
Gdy sędzia wreszcie zakończył mecz, radość była ogromna. Czarni II Szczecin, mimo trudności i nerwowej końcówki, sięgnęli po trzy punkty. To zwycięstwo pokazuje, jak wielką wolą walki i charakterem dysponuje nasza drużyna.
Teraz z nadzieją patrzymy na kolejny pojedynek – już za tydzień czeka nas starcie z Kick Off.
Okręt II Szczecin - Czarni II Szczecin 1:2 (0:1)
Gole dla Czarnych II: Długaszek 2 (32,59)
Czarni II: Nowak - Dzesa, Klimko, Hajdas, Dziechciarz - Bartczak, Modliński, Topij, Maksymenko - Masovets, Długaszek
Grali również: Kozłowski, Cywiński, Miśków, Hermański, Bokszczanin, Kyzym
SPONSORZY CZARNYCH:
PRZYJACIELE CZARNYCH:
PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:
PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:
PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:
Wszystkie prawa zastrzeżone
© Czarni Szczecin 2023