Czarni II Szczecin wciąż nie mogą przełamać trudnej serii w B klasie. Po dwóch porażkach, z drużynami z czołówki tabeli, tym razem przyszło nam się zmierzyć na wyjeździe z niżej notowanym Błękitem Pniewo. Mimo optycznej przewagi, przez niemal cały mecz, spotkanie zakończyło się remisem 0:0, co oznacza trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa.

Od pierwszego gwizdka nasz zespół przejął inicjatywę i starał się narzucić rywalowi tempo gry. Niestety, mimo kilku obiecujących okazji, brakowało wykończenia. Najlepszą sytuację w pierwszej połowie miał Norbert Długaszek, który po dobrej akcji znalazł się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Jego uderzenie z bliska minimalnie minęło słupek.

Po przerwie nasza dominacja tylko się pogłębiała. Czarni coraz odważniej atakowali, a dodatkowym impulsem miała być czerwona kartka dla jednego z zawodników Błękitu w 61. minucie. Grając w przewadze, stworzyliśmy sobie kilka doskonałych sytuacji, ale zabrakło skuteczności. Świetne okazje zmarnowali między innymi Masovets i Maksymenko, którzy w sytuacjach sam na sam nie zdołali pokonać dobrze dysponowanego bramkarza rywali.

W końcówce spotkania postawiliśmy wszystko na jedną kartę, wprowadzając więcej zawodników ofensywnych i starając się zepchnąć gospodarzy do głębokiej defensywy. Niestety, mimo starań, piłka nie znalazła drogi do siatki.

Remis ten pozostawia spory niedosyt, zwłaszcza biorąc pod uwagę przebieg meczu i naszą przewagę zarówno w grze, jak i liczebną na boisku. Przed nami czas na analizę i pracę nad skutecznością, żeby w kolejnym spotkaniu wrócić na zwycięską ścieżkę.

Błękit Pniewo - Czarni II Szczecin 0:0
Czarni II: Borkowski - Dzesa (Zheleznov), Klimko, Król, Pyrek (Priadko) - Kozłowski (Maksymenko) Długaszek (Pawlak), Modliński, Goliński (Sztadilów) - Masovets, Adamek