Czarni Szczecin ponieśli porażkę 0:1 ze Zrywem Kołbaskowo w A klasie. Ostatnie tygodnie nie są udane dla zespołu.

Zadanie nie było proste. Zryw Kołbaskowo jest trzecim zespołem z czołówki, który w ciągu niespełna miesiąca stanął na drodze podopiecznych Krzysztofa Stolorza. Wcześniej Czarni zremisowali 1:1 z Energetykiem Gryfino i przegrali 0:3 z GKS Kołbacz. Podrażnieni dwiema ostatnimi porażkami szczecinianie chcieli zapunktować.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem i nie było w niej widać różnicy klas między zespołami. Dość otwarta gra przyniosła szanse na gola po obu stronach boiska na ulicy Pawiej. Czarni zagrali z duetem najlepszych strzelców, ale ich aktywna gra nie szła w parze ze skutecznością. Karol Lubiński i Robert Nieżurawski nie pokonali bramkarza w sytuacjach sam na sam. Zryw odpowiedział na to strzałem Karola Tkaczuka z bliska w słupek.

O porażce 0:1 Czarnych zdecydowała pierwsza akcja w drugiej połowie. Defensywa popełniła błąd w ustawieniu i krótko po wznowieniu meczu drużyna straciła gola. Po zmianie wyniku gra zaostrzyła się, a sytuacji podbramkowych było mniej. Precyzji zabrakło do wyrównania Lubińskiemu oraz Krzysztofowi Suwalskiemu. Była też okazja na drugiego gola Zrywu, ale Tkaczuk dorzucił strzał w poprzeczkę do wcześniejszego trafienia w słupek.

Trener Czarnych z powodu urazów dokonał zmian między innymi Dawida Szczerbika i Michała Zaroślińskiego. Szczecinianie po ostatnich trzech porażkach osunęli się na ósme miejsce w tabeli.

Czarni Szczecin - Zryw Kołbaskowo 0:1 (0:0)
Czarni: Szczerbik (53' Nowak) - Zarośliński (76' M. Suwalski), Sosnowski, Król (67' Doroch) - Hołdowski (67' Kozłowski), Szymoński, Janowczyk (53' K. Suwalski), Malinowski (85' Skrętowski) - Ceglarz - Nieżurawski, Lubiński