Czarni Szczecin ponieśli porażkę 0:1 w meczu A klasy z Ehrle Dobra. Decydująca bramka padła w pierwszej połowie spotkania.

Czwarty mecz w rundzie wiosennej był jednocześnie pierwszym po przerwie świątecznej. Oba zespoły zwyciężały w poprzedniej kolejce, a przed bezpośrednim pojedynkiem przy Bandurskiego miały taką samą liczbę 31 punktów w tabeli, a dodatkowo taki sam bilans.

Zanosiło się na wyrównane granie w słoneczne, niedzielne popołudnie. I takie było w rzeczywistości, a o zwycięstwie 1:0 zdecydowała jedna bramka. Padła ona w 30. minucie po strzale Adriana Stefanowicza, dla którego był to trzeci gol w sezonie. Akcja bramkowa zaczęła się od błędu w środku pola w potencjalnie niegroźnej sytuacji, a do rozbrojenia obrony Czarnych wystarczyło jedno, dalekie podanie. Adrian Stefanowicz wziął sobie przeciwnika na plecy i pokonał Dawida Szczerbika w sytuacji sam na sam.

W dalszej części meczu Czarni atakowali i bezskutecznie próbowali odrobić stratę. Od początku na boisku byli dwaj napastnicy Karol Lubiński i Sebastian Gellera, a po przerwie za tego drugiego wszedł jeszcze jeden atakujący Ihor Masovets.

W końcówce meczu piłka była niemal wyłącznie na połowie Ehrle, jednak Czarnym nie po raz pierwszy w rundzie wiosennej zabrakło skuteczności. Było dużo podań, dośrodkowań, ale mniej strzałów. Goście z Dobrej zagrozili jeszcze kontratakiem, ale Dawid Szczerbik nie pozwolił na drugiego gola w sytuacji sam na sam.

Trzecia porażka w czwartym meczu rundy wiosennej kosztuje Czarnych spadek na trzecie miejsce w tabeli. W drugim, istotnym dla sytuacji w czołówce meczu lider FASE Szczecin zwyciężył 3:1 z czwartym Rybakiem Trzebież.

Następny mecz Czarnych z Grotem Gardno zostanie rozegrany w niedzielę 4 maja o godzinie 16 w Gryfinie.

Czarni Szczecin - Ehrle Dobra 0:1 (0:1)
Czarni: Szczerbik - Gellera (55' Masovets), Artemenko (86' Taracha), Ceglarz (85' Sztadilów), Lubiński, Wiśniewski, Zarośliński, Paradowski (80' Dąbrowski), Pyrek (46' Abukhovich), Ruszczyk, Wotawa