Pierwszy mecz po zimowym okresie przygotowań nie przebiegł po myśli Czarnych. Ponieśli porażkę 0:2 ze Sztormem Szczecin.
Drużyna powróciła do walki w A klasie po równo czterech miesiącach od zakończenia rundy jesiennej. Stąd duży głód ponownego grania o ligowe punkty. Jednocześnie wyczekiwany mecz z lokalnym przeciwnikiem był dla Krzysztofa Stolorza debiutem w roli trenera Czarnych Szczecin. W czasie zimowego okresu przygotowań zastąpił on na ławce Jakuba Cicio.
Do inauguracji rundy wiosennej doszło na sztucznym boisku przy ulicy Witkiewicza. Czarnym nie udało się nawiązać do wyniku z początku sezonu, kiedy zwyciężyli ze Sztormem 4:0. Tym razem lepszy 2:0 okazał się beniaminek dzięki strzałom Andrzeja Tychowskiego i Kamila Orłowskiego. Gole padły w końcówce meczu po dośrodkowaniach z rzutu rożnego i rzutu wolnego.
Czarnym zabrakło skuteczności. Drużyna Krzysztofa Stolorza kontrolowała grę i w obu połowach meczu stworzyła sobie sytuacje podbramkowe. Problem był z ich wykorzystaniem. Raz piłka znalazła się w bramce Sztormu, ale trafienie Roberta Nieżurawskiego nie zostało uznane z powodu spalonego.
Sztorm postawił na proste, ale skuteczne środki. Drużyna Adama Gołubowskiego atakowała za pomocą długich podań do aktywnych napastników, a także broniła z zaangażowaniem i dyscypliną. Ostatecznie to ona rozstrzygnęła mecz dzięki stałym fragmentom gry i zrewanżowała się za zeszłoroczną porażkę.
Czarni poszukają pierwszego w rundzie wiosennej gola i punktów w następnych meczach.
SPONSORZY CZARNYCH:
PRZYJACIELE CZARNYCH:
PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:
PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:
PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:
Wszystkie prawa zastrzeżone
© Czarni Szczecin 2023