Piąte zwycięstwo w piątym meczu w sezonie A klasy. Czarni Szczecin pozostają liderem po pokonaniu 2:1 Grota Gardno. Do bramki gości strzelali Karol Lubiński i Tadeusz Kubiak.
Na mecz Czarnych trzeba było poczekać prawie do końca weekendu. W niedzielę wieczorem podjęli Grota Gardno na boisku przy ulicy Kresowej. Nastała jesień, nie tylko kalendarzowa i widzom przyszło zmagać się z chłodem. Na szczęście, atmosfera na boisku i na trybunie była mocno rozgrzewająca nie tylko dla piłkarzy, ale również oglądających.
Drużyna Jakuba Cicio po raz pierwszy broniła pozycji lidera w A klasie. Tydzień wcześniej zdobyła prowadzenie w lidze dzięki czwartemu zwycięstwu w czwartym meczu. Zanosiło się na zacięte starcie z Grotem, który we wcześniejszych kolejkach potknął się tylko raz.
W pierwszej połowie najciekawiej było po stałych fragmentach gry. Jako pierwszy Karol Lubiński strzelił z rzutu wolnego w poprzeczkę Grota, a niewiele później Damian Zagożdżon trafił w boczną siatkę Czarnych po wrzutce z rzutu wolnego. Tym samym nie dziwiło, że oba gole w tej części meczu padły po dograniach ze stałych fragmentów gry.
W 35. minucie Karol Lubiński strzelił gola na 1:0 dla Czarnych. Adrian Wiśniewski wykonał dośrodkowanie z rzutu rożnego, które przeszło obok całej grupki zawodników. Na drugim słupku znalazł się nasz najskuteczniejszy napastnik i nie dał szans bramkarzowi.
Grot zdążył doprowadzić do remisu 1:1 w 44. minucie. Długa piłka z rzutu wolnego powinna zostać wybita przez Saveliiego Zheleznova, ale że nie została, to doleciała do Damiana Zagożdżona. Ten poradził sobie z oddaniem strzału przy bliższym słupku do bramki Dawida Szczerbika.
Choć w drugiej połowie padło mniej goli, to było jeszcze ciekawiej. Czarni zaatakowali po powrocie z szatni i w 57. minucie zdobyli decydującego gola na 2:1. Po dalekim podaniu Przemysława Ceglarza, Igor Paradowski sprytnie zabrał się z piłką w pole karne Grota i wykonał płaskie dośrodkowanie. Piłka dotarła do Tadeusza Kubiaka, który wyprowadził w pole dwóch obrońców i uderzył z ostrego kąta.
Grot próbował bezskutecznie doprowadzić do remisu, a najgroźniejsze było uderzenie Kamila Kłosa w słupek. Gościom było trudniej o przyciśnięcie w końcówce z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla rozwścieczonego Damiana Zagożdżona. Rozpoczął się czas kłótni, pretensji, których efektem było jeszcze wykluczenie jednego z rezerwowych Grota.
Czarni utrzymali nerwy na wodzy i dowieźli piąte zwycięstwo w piątym meczu ligowym. Tym samym nasza drużyna pozostaje rozpędzona i zadomawia się na pozycji lidera. Następnym przeciwnikiem będzie w meczu wyjazdowym Wicher Reptowo.
Czarni Szczecin - Grot Gardno 2:1 (1:1)
Gole dla Czarnych: Lubiński (35), Kubiak (57)
Czarni: Szczerbik - Ceglarz (86' Król), Gellera (90' Adamek), Zarośliński, Wiśniewski (90' Goliński), Lubiński, Ruszczyk, Malinowski, Kubiak, Zheleznov, Tselovalnikov (51' Paradowski)
SPONSORZY CZARNYCH:
PRZYJACIELE CZARNYCH:
PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:
PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:
PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:
Wszystkie prawa zastrzeżone
© Czarni Szczecin 2023