Czarni Szczecin ponownie zostali pokonani na boisku przy Hożej. Konfrontacja w A klasie ze Zniczem Niedźwiedź zakończyła się wynikiem 1:3. Choć po pierwszej połowie przewagę mieli Czarni dzięki strzałowi Tomasza Sosnowskiego.
W niedzielę po południu, jeszcze w promieniach zachodzącego słońca, Czarni Szczecin podjęli Znicza Niedźwiedź. Obu zespołom było blisko do siebie w tabeli A klasy, a historia ich spotkań była wypełniona wzlotami i upadkami. Tym razem mocniejsi okazali się piłkarze z Niedźwiedzia.
Choć po pierwszej połowie prowadzili Czarni. W 26. minucie Tomasz Sosnowski skierował piłkę do bramki, a odbijała się ona po polu karnym po dośrodkowaniu Vladyslava Tselovalnikova z prawego skrzydła. Nasz zespół ponownie przekuł stały fragmenty gry w gola, a Tomasz Sosnowski zdobył bramkę w drugim meczu A klasy z rzędu.
Już przed przerwą była pierwsza z sześciu zmian w Czarnych, a z boiska zszedł Karol Lubiński. Powodem była kontuzja, a zmiennikiem Lubińskiego był Denys Volontyrets. Nie zmienił się natomiast wynik i po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0.
W drugiej części do głosu doszedł Znicz, a konkretnie jego najskuteczniejsi piłkarze. W 57. minucie Kamil Hajdukiewicz strzelił na 1:1, posyłając loba za kołnierz Dawida Szczerbika. Zachował się sprytnie po podaniu Konrada Szambelana między grupkę obrońców Czarnych. Pozostało zapomnieć o prowadzeniu, a najgorsze dopiero nadchodziło.
W 71. minucie Alex Kołacz dał pierwsze w meczu prowadzenie zespołowi z Niedźwiedzia. Zrobiło się 2:1 po strzale z centrum pola karnego, a po krótkim rozegraniu rzutu wolnego bohaterem akcji bramkowej został ponownie Konrad Szambelan. Tym razem ominął bezkarnie trzech Czarnych i wyłożył piłkę strzelcowi.
W 87. minucie zawodnik Znicza dołożył gola do dwóch asyst, ustalając wynik na 3:1. Huknął z linii pola karnego do siatki przy biernej postawie Igora Paradowskiego oraz Dawida Szczerbika. W ten sposób goście zapewnili sobie zdobycie kompletu punktów.
Na pewno wynik mógł być lepszy, na przykład groźne uderzenie Vladyslava Tselovalnikova obronił w końcówce Artur Szkudlarek. Tym samym Czarni zeszli z własnego boiska bez punktu, a kolejnym ich przeciwnikiem w meczu wyjazdowym będzie Grot Gardno. Ten pojedynek rozpocznie się w niedzielę o godzinie 11.
Czarni Szczecin - Znicz Niedźwiedź 1:3 (1:0)
Gol dla Czarnych: Sosnowski (26)
Czarni: Szczerbik - Sosnowski, Gellera (65' Artemenko), Ochrymiuk (78' Malinowski), Lubiński (37' Volontyrets), Ceglarz, Vitkovskyi (68' Haussmann), Tselovalnikov, Anele, I. Nowak (78' Dzesa), Kubiak (65' Paradowski)
GWIAZDKA CERTYFIKACJI PZPN:
PRZYJACIELE CZARNYCH:
PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:
PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:
PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:
Wszystkie prawa zastrzeżone
© Czarni Szczecin 2023