Choć początek meczu zdecydowanie nie wyszedł Czarnym Szczecin, to opanowali sytuację i zremisowali 1:1 z Kastą-Żakami Szczecin.
Z przeciwnikiem z klasy okręgowej spotkaliśmy się na sztucznym boisku przy Portowej. Zapowiadał się ciekawy sprawdzian, ponieważ Kasta-Żaki Szczecin gra w klasie okręgowej.
Przeciwnik oddał pierwszy w meczu strzał celny i już po kwadransie miał ich na koncie pięć. Dobrze bronił Adrian Nowak, ale kompani z pola nie dawali mu odpocząć. To dlatego, że Czarnym z trudem wychodziło utrzymywanie się przy piłce pod naciskiem pressingu Żaków. 25 minut sparingu zostało zdominowane przez wyżej notowany zespół.
Kasta-Żaki objęła prowadzenie 1:0 w 27. minucie, który był dziwnym momentem meczu. Dlatego, że niewiele wcześniej Czarni nie wykorzystali zarówno rzutu karnego, jak i sytuacji sam na sam. Zanosiło się na ich przebudzenie, tymczasem nasz zespół dostał karę za niewykorzystane okazje.
Po bramce gra wyrównała się i Czarni mieli coraz więcej do powiedzenia. Efektem było wyrównanie na 1:1 w 39. minucie. Drużyna Jakuba Cicio coraz lepiej radziła sobie między obrońcami rywali, co odbiło się na wyniku pierwszej połowy.
Na początku drugiej części meczu nie doszło do piłkarskich rewolucji. Kasta-Żaki dłużej posiadała piłkę i częściej gościła w polu karnym przeciwnika, ale Czarni odpowiadali. Na przykład sytuacją sam na sam Karola Lubińskiego. Po przeciwnej stronie boiska była nieuznana z powodu faulu bramka zdobyta głową.
Generalnie po przerwie zwrotów akcji i wartych zapamiętania akcji było mniej. Trenerzy przeprowadzali zmiany, ale w meczu niewiele się zmieniało. Włącznie z wynikiem 1:1.
GWIAZDKA CERTYFIKACJI PZPN:
PRZYJACIELE CZARNYCH:
PARTNERZY TECHNICZNI CZARNYCH:
PARTNERZY STRATEGICZNI CZARNYCH:
PARTNER GŁÓWNY CZARNYCH:
Wszystkie prawa zastrzeżone
© Czarni Szczecin 2023